Jak Jonasz w brzuchu wieloryba płyniecie z Tallina dwie i pół godziny promem, by znaleźć się w Helskinach.
Wynajmujecie apartament na 7 piętrze. Oczywiście zawczasu, przez Internet i tak też płacicie. Na miejscu dostajecie sms z numerem parkingowym i kodem do drzwi wejściowych i mieszkania. Apartament jest komfortowo wyposażony i umożliwia nawet oglądanie pięknej tęczy.
Estetycznie wyrafinowani Finowie lubią mieć po jednej wyspie,
stylowym odzieniu,
dobrej architekturze,
sezonowych owocach,
ciepłych i barwnych okryciach głowy,
dobrze koegzystującym ptactwie.
Mieszkańcy Finlandii potrafią zadbać o bogactwo form i barw swego surowego, skalistego pejzażu.
Nie gardzą różnorodnością klimatu i etniczną mozaiką.
Możecie liczyć z ich strony na dbałość o estetykę kuchni graniczącą z wyrafinowaniem.
Noszą też w sobie i na sobie upodobanie do tradycji.
Rozczulają ich małe myszki pijące wodę w miejscach publicznych, ale lisy traktują bardziej utylitarnie.
Każdego ciekawego ich świata nakarmią chętnie jego dobrami.
Nie wywyższają się.
Tacy już są. Gościnni.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz