Patrzenie to pierwszy krok do postrzegania, dorzucę nieodkrywczo. A dla Leonarda da Vinci postrzegać i myśleć to jedno. Od ‘myśleć’ do ‘być’ droga niedaleka, dowodzi Descartes. A to, co jest ujęte na zdjęciu, jest godne uwagi. Ma bowiem swoją chwilę, swoje teraz.
Zwolnienie migawki. Moment rejestracji. ‘Teraz’ zostaje zapisane. Obraz owego ‘teraz’ siada okrakiem na osi czasu i odjeżdża w przeszłość. Wypycha go tam następne ‘teraz’. Jest więc zbiór fotografii kolekcją jakichś ‘teraz’ i teraz patrzą na nas oczy z portretów Wendy Klein, całują się kochankowie na ulicy w Paryżu. Teraz koń Muybridge’a unosi wszystkie cztery kopyta nad ziemię i zastyga nieruchomo, choć cały jest galopem.
Więc strzała, która leci i nie leci zarazem, to nie paradoks. Przecież w każdym nieskończenie krótkim momencie jest ‘teraz’ I jedynie w tym właśnie momencie istniejemy. Całe nasze życie składa się z ‘teraz’ .
Więc strzała, która leci i nie leci zarazem, to nie paradoks. Przecież w każdym nieskończenie krótkim momencie jest ‘teraz’ I jedynie w tym właśnie momencie istniejemy. Całe nasze życie składa się z ‘teraz’ .
Tak napisałem w Księdze „Środek środka”. Gościła przez tydzień w marcu 20010, w Cysternie CSW Zamek Ujazdowski.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz